Urodzinki

poniedziałek, 12 września 2011

Goście, goście...

Od jakiegoś czasu moje koty zaznały wolności... Dokładnie od tegorocznych świąt wielkanocnych. Oznacza to dokladnie tyle, że wychodzą i przychodzą kiedy chcą. Problem polega na tym, że Leon często wpada z towarzystwem. Z reguły już martwym.... Wizja kolejnego trupa w łazience nie jest zbyt miła. Chociaż trzeba przyznać, że goście są różni. Leon zaprosił już m.in.: myszki, ptaszki, nornice (tu akurat nie żałuję, bo mi cebulki tulipanów wyżerają), a ostatnio... ważkę.

I na nic rady Kasi N. Film instruktażowy "Żebym cię tu więcej nie widział!"  na moich futrzaków nie działa.... rano w łazience znowu trup...



Brak komentarzy: